Under the Oak Tree Polka

Under the Oak Tree Polka

Na wysokiem debie, bialy golab siedzial
Dajze buzi Franiu, nikt nie bedzie widzial
Dajze buzi Franiu, nikt nie bedzie widzial

W stodole na dole, na samem klepisku
Chcial mnie pocalowac I dostal po pysku
Chcial mnie pocalowac I dostal po pysku

Minely te czasy, minela ta chwila
Ze kazda panienka, jednego lubila
Ze kazda panienka, jednego lubila

Ozenil sie stary, z mloda chcial uciechy
A ona do niego, jak do stary strzechy
A ona do niego, jak do stary strzechy

Leave a Reply